Rozdział 1066 Yrinasion Muse
Zara dostrzegła pogodny spokój w oczach i brwiach Belli, a on również zaczął się uśmiechać. Nadal pamiętam, kiedy zobaczyłam ją po raz pierwszy trzy lata temu. Jej spojrzenie było chłodne i obojętne, subtelnie ujawniając poczucie obojętności i nonszalancji. Nie jest przesadnie ostra w stosunku do ludzi, ale w jej oczach zawsze widać poczucie obojętności. Wydawało się, że nic na tym świecie, żadna osoba ani wydarzenie nie mogło przykuć jej uwagi ani poruszyć jej serca. Patrząc na nią teraz, jej oczy są wypełnione wiosenną witalnością, a jej ciemne źrenice pełne czułości. Tylko kobieta, którą odżywiła miłość, może mieć taki wyraz twarzy. Widzę, że teraz jest szczęśliwa. „Jestem naprawdę zachwycona, że mnie pamiętasz. W końcu jesteś międzynarodową gwiazdą znaną z potentatów biznesowych i politycznych ciężarów. Twój ślub z pewnością wywoła poruszenie na całym świecie. Goście obecni najprawdopodobniej będą znanymi osobistościami ze wszystkich środowisk”.
Bella nie mogła powstrzymać się od śmiechu, mówiąc: „Wygląda na to, że stałam się kimś, kto zapomina o dawnych uczuciach w twoich oczach”.
Zara powiedziała pół żartem, pół serio: „A ty nie? To wszystko dzięki hojności pana Luthera, że przyjechałam do Hallsbay. Gdyby nie jego szczere zaproszenie, prawdopodobnie nawet nie wiedziałabym, że wychodzisz za mąż. Moje serce jest złamane, wiedząc, że zatrudniłaś rodzinę Strasson, aby uszyła ci suknię ślubną”.