Rozdział 64 Sto juanów to miesięczne wynagrodzenie dowódcy batalionu
Luna uniosła cienkie brwi, nie spodziewając się, że Juliana poruszy się tak szybko.
„Czy to jest dobre?”
– Dowiesz się, kiedy spróbujesz.
Luna uniosła cienkie brwi, nie spodziewając się, że Juliana poruszy się tak szybko.
„Czy to jest dobre?”
– Dowiesz się, kiedy spróbujesz.