Rozdział 002 A potem mnie wyrzuć!
Linda była trochę zdenerwowana.
Nie potrafiła wypowiedzieć słowa „Mamo”, ale Fina uklękła i zaczęła błagać za nią. Teraz stała się „Lindą”, odziedziczając tożsamość pierwotnej właścicielki i większość jej wspomnień, ale czuje się skrzywdzona tym, co stało się z pierwotną właścicielką - „Linda” ma twarz lisicy, ale jest wazonem z pustym umysłem. Każde jej zmarszczenie brwi i uśmiech są odrobinę zalotne. Z pewnością będzie pożądaną pięknością 30 lat później, ale w latach 80. nazywano ją „lekkomyślną”!
Ludzie ze wsi nie mają tak wysublimowanych przymiotników, mają tylko jedno słowo, które opisuje Lindę... dzika!
Ze względu na swój wygląd Linda ma zazwyczaj złą reputację. Dopuściła się też obrzydliwych czynów, np. ukradła chłopaka swojej kuzynce Zoe i rozebrała się do naga w biały dzień, aby uwieść swojego przyszłego szwagra. Nie dość, że utonęła w plwocinie mieszkańców wioski, nawet rodzina Jonesów nie mogła jej tolerować.
Ale kwestia porwania kogoś jest nadal kwestią sporną.
Naprawdę nie ma czegoś takiego jak zdejmowanie wszystkich ubrań w biały dzień, żeby uwieść przyszłego szwagra!
Nawet jeśli mówiła innym, że nikt jej nie uwierzy, to i tak znaleźli się ludzie, którzy przysięgali, że Linda nie tylko uwiodła swojego szwagra, ale także tarzała się nago w stogu siana z jakimś łobuzem z sąsiedniej wioski. Plotka rozeszła się po całej wiosce i okolicy. Linda nie miała możliwości obrony, a rodzina Jonesów dolała oliwy do ognia. Linda ostatecznie zdecydowała się popełnić samobójstwo, uderzając głową o filar.
Linda jest dobrze poinformowana i wie, że na świecie dzieje się wiele niesprawiedliwości. Jak ona może zaangażować się w każdy z nich?
Ale teraz, gdy stała się „Lindą”, nie chce już brać na siebie winy.
Wszyscy w rodzinie Jonesów mieli dzikie wyrazy twarzy i chcieli ją zabić. Kobieta klęcząca na ziemi była biologiczną matką tego ciała i osobą, która najbardziej kochała pierwotnego właściciela w rodzinie Jonesów. Linda nie zamierzała tego dłużej znosić:
"Mamo, wstań pierwsza!"
Z całych sił podniosła Finę z ziemi, ale ona nie stawiała oporu, bo bała się dotknąć swojej rany.
Okazało się, że zawołanie „Mamo” nie było takie trudne, jak sobie wyobrażałam. Są dwie rzeczy, których Linda najbardziej zazdrości „ Linie” . Po pierwsze, jest piękna, a nie tylko piękna; drugą jest to, że ma matkę, która ją bardzo kocha. Rodzice Lindy zmarli, gdy była dzieckiem, więc nigdy nie zaznała tego rodzaju rodzinnej miłości!
Ona jest silną kobietą, Linda .
W latach 80. krążyły plotki, że Linda popełniła samobójstwo.
Nie ma innego wyjścia, jak połączyć te dwie tożsamości w jedną.
„Lindo, posłuchaj swojej matki i przeproś babcię...”
Twarz Finy była pełna smutku. Fina zawsze była prześladowana przez teściową, bratowe, męża i córkę, dlatego lubi być uległa i tolerancyjna we wszystkim. Niestety, nikt w rodzinie Jonesów nie uwierzył w jej sztuczki. Im więcej znosiła, tym bardziej ci ludzie ją dręczyli — pierwotny właściciel również nie był dobrą osobą pod tym względem.
Babcia Jones krzyknęła: „Nie jestem rozwiązłą wnuczką, ty bezwstydna mała suko, chcesz nawet ukraść dziewczynę Zoe!!”
Skromności Lindy pulsowały.
Piął się po szczeblach kariery i od lat nie wdawał się w bezpośrednie konflikty z niższymi rangą jędzami.
Ale umiejętności Lindy w rozwalaniu pięknych sprzedawczyń i biciu dostawców, którzy zalegali z dostawą towarów, wciąż są obecne!
"babcia!"
Krzyknęła z całych sił i udało jej się na chwilę obezwładnić Babcię Jones:
„Nie uznajesz mnie za swoją wnuczkę, ale muszę nazywać cię babcią. Mam głębokie uczucia do naszej rodziny Jonesów... Ciągle nazywasz mnie dziwką i suką. Nie czekasz, aż mieszkańcy wioski zobaczą naszą rodzinę w rozsypce? Nie mam już zbyt dobrej reputacji. Moje siostry muszą w końcu wyjść za mąż. Czy bycie siostrą dziwki jest prestiżowe?”
Linda naprawdę nie rozumie. Jest stronnicza i nie ma żadnej strategii. Ona rani wroga tysiąckrotnie, a siebie rani osiemsetkrotnie. Rodzina jest niespójna i musi ją stratować na śmierć? Na wsi Linda ma złą sławę. Jak niezamężna dziewczyna z rodziny Jonesów może trzymać głowę wysoko?
Babcia Jones się udusiła, a ciotka Linda również miała paskudny wyraz twarzy.
Zoe jest jedną z trzech najstarszych dziewcząt w rodzinie. Ma 20 lat. Nie tylko dostała się na studia, ale także znalazła bratnią duszę. Linda ma 18 lat i jest rozwiązłą dziewczyną, która nie może wyjść za mąż. Najstarsza córka ciotki San ma już 17 lat i wkrótce będzie szukać męża.
Ciocia San była tak zła, że Linda zgrzytała zębami. Musiała zniżyć głos i zacisnęła zęby:
„Jak śmiesz tak mówić? Ruby została opóźniona przez ciebie. Dlaczego po prostu nie umrzesz?”
Twarz kuzynki Ruby także była pełna urazy i miała ochotę zrobić coś za plecami matki.
Fina była tak zła, że jej twarz zrobiła się czerwona. „Jej ciocia, Linda właśnie się obudziła...”
Szczupłe ciało Finy blokowało córkę i chciało się z nią kłócić, ale z natury była tchórzliwa i nie potrafiła powiedzieć ani słowa, gdy była prześladowana.
Linda delikatnie pociągnęła Finę za sobą: „Nie martw się, nie będę się z nimi kłócić, jestem rozsądną osobą”.
Babcia Jones naprawdę chciała zmiażdżyć windykatora na jej oczach, ale windykator nie zdawał sobie z tego sprawy. Rozejrzał się i uśmiechnął: „Raz uderzyłem głową o filar i Król Piekieł mnie nie zabrał. Teraz planuję żyć dobrym życiem. Chcę żyć dobrym życiem. Ktokolwiek mnie unieszczęśliwi, najpierw ją unieszczęśliwię – powiedziałeś, że jeśli zostanę w domu, wszyscy będą nieszczęśliwi, dlaczego się nie wyprowadzę?”
Wyprowadzać się?
Dokąd mogę się przeprowadzić?
Fina była niespokojna. Jak niezamężna dziewczyna mogła się wyprowadzić?
Linda nie zginęła, ale trudniej było sobie z nią poradzić niż wcześniej. Wyglądała jak twardziel i mało nie doprowadziła babci Jones do omdlenia.
Ale Linda nigdy nie była osobą potulną. Babcia Jones jest bystra, Trzecia Ciotka jest podła, a z Lindą niełatwo zadzierać. Ciocia San miała nadzieję, że Linda zejdzie z drogi, żeby nie narobić sobie wstydu w domu:
„Gdzie możesz się przeprowadzić? Nie myśl, że możesz pójść do domu swojej babci, żeby się ukryć i wrócić za kilka dni!”
To był po prostu odpowiedni moment, żeby się wyprowadzić. Rodzina nie miała wystarczającej liczby pokoi, a Linda zajmowała jeden pokój sama, więc był dostępny pokój. Ciotka San spojrzała na ten obskurny, ale czysty dom i planowała wprowadzić się tam swojej córce Ruby – jej córka wyjdzie za mąż, kiedy dorośnie, prawda?
Czas mieć własny dom.
„ Czy nie masz starego domu nad brzegiem rzeki? Zamieszkam tam, żeby nie być dla innych szpetnym widokiem!”
Linda opowiedziała o swoim pierwotnym planie.
Babcia Jones była nieugięta: „Jesteś dla mnie takim wstydem, mam szczęście, że cię nie pobiłam na śmierć, ale muszę ci dać pokój do mieszkania?”
Mimo że stary dom nad rzeką już się rozpadał, latem i zimą roiło się w nim od komarów, a obok znajdowała się obora we wsi, w której również śmierdziało, babcia Jones po prostu nie chciała się na to zgodzić i zapewnić Lindzie zbyt wygodnego pobytu.
Zawsze czuła, że coś się zmieniło po tym, jak Linda się obudziła.
Nadal jest to losowe, ale jest w tym jakaś metoda... Babcia Jones jest dość wrażliwa i nie chce, żeby Linda wymknęła się spod jej kontroli.
Linda się uśmiechnęła: „W takim razie nie ruszę się. Dobrze jest mieć jedzenie i picie w domu. Tak czy inaczej, moja reputacja jest zrujnowana, więc po prostu zostanę w domu i będę starą panną! Najstarsza siostra jest kochaną studentką college'u. Nie będzie patrzeć, jak jej młodsza siostra umiera z głodu w przyszłości, prawda?”
Linda rzeczywiście była zbyt trudna we współpracy. Nawet mojej ciotce, która nie powiedziała ani słowa, drgnęły powieki.
Linda chce polegać na swojej Zoe? !
„Niestety, nie wierzę w to, co mówią ci ludzie. Linda, jesteś teraz zła na swoją rodzinę. Jak dorosła dziewczyna będzie żyć, jeśli opuści dom? Przekonam twoją babcię. Cofnijmy się i uspokójmy”.
Najstarsza ciotka wyciągnęła babcię Jones za drzwi, a trzecia ciotka szybko poszła za nią.
Lindę z nienawiścią . Fina płakała. Linda westchnęła: „ Nie płacz. Nie mogę wytrzymać w domu ” .
Nawet gdyby zniosła te obelgi, rodzina Jonesów by jej nie zabiła... Ale Linda nie chciała tego znosić. Miała szansę na odrodzenie, więc dlaczego musiała żyć tak nędznym życiem? !
Niedługo potem babcia Jones i pozostali przyszli ponownie.
„Stary dom jest dla ciebie, żebyś w nim mieszkał. To, czy żyjesz, czy umierasz, nie ma nic wspólnego ze starą rodziną Jonesów!”
Linda stawała się coraz bardziej agresywna i chciała zabrać Anowi jego rzeczy. Babcia Jones nie miała innego wyjścia, jak dać jej małą torebkę słodkich ziemniaków:
"Wypad stąd!"