Rozdział 872 Zagrożenie (2)
Yates wpatrywał się w Tammy. Musiał przyznać, że kiedy ją tak widział, czuł, że jest kobietą z krwi i kości, a nie marionetką, która rzuciła się na niego.
Yates uśmiechnął się ponuro: „Zmieniłem zdanie. Odkryłem, że taki typ ciebie naprawdę mi się podoba, a nie marionetka, którą mogę manipulować według własnej woli, więc nie zamierzam ci znów prać mózgu. Teraz, gdy to pamiętasz, zapomnij o tym. Tak czy inaczej, teraz Angus nie żyje, a ty nie możesz uciec. Nie masz innego wyjścia, jak mnie posłuchać”.
„Ha-ha, ha-ha, ha-ha!” Tammy zaśmiała się żałośnie, „Nie pozwolę ci odnieść sukcesu. Wolałabym umrzeć. Wolałabym umrzeć!”