Rozdział 780 Podejrzenia
„Nic mi nie jest, ale ty jesteś w szpitalu” – powiedziała zaniepokojona Zoe.
„Nie powinnam była do ciebie dzwonić, Zoe. To dla mnie niewielki uraz”.
„Powinieneś był do mnie zadzwonić. Postąpiłeś słusznie. Niewielki uraz to też uraz. Daj mi to zobaczyć”. Zoe podeszła, wyciągnęła ręce, żeby dotknąć jego twarzy. Spojrzała na jego czoło, a potem zapytała go ponownie: „Gdzie jeszcze jesteś ranny?”