Rozdział 773 Ratujmy się nawzajem (1)
Pół godziny później.
Tammy otworzyła oczy, a jej ciało było tak obolałe, że ledwo mogła się ruszyć.
Wokół niej wiał niesamowity wiatr. Gwiżdżący wiatr wiał przez skały i wydawał bardzo niesamowity dźwięk.
Pół godziny później.
Tammy otworzyła oczy, a jej ciało było tak obolałe, że ledwo mogła się ruszyć.
Wokół niej wiał niesamowity wiatr. Gwiżdżący wiatr wiał przez skały i wydawał bardzo niesamowity dźwięk.