Rozdział 451 Nie chcę, żebyś był dumny
Myśląc w ten sposób, Sonia szybko wzięła kawałek przekąski i pochlebiła: „Mamo, możesz to mieć. Myślę, że jest bardzo pyszne i słodkie”.
Sue pociągnęła za kąciki ust. „Zjedz to. Tobie najbardziej smakuje”.
„Ale ty też lubisz to jeść. Mamo, jestem twoją własną córką, twoją intymną, małą, bawełnianą kurtką.”