Rozdział 148 Mocno się obejmując
Ciało Abbotta zadrżało ze złości. Nie mogąc powstrzymać wściekłości, ryknął: „Tyson, ty pieprzony draniu! Jesteś taką suką! Wy dwoje jesteście parą stworzoną w piekle!
Dlatego jesteście dla siebie idealni. Dziś mnie masz, ale przysięgam, że sprawię, że pożałujesz tego, co zrobiłeś dzisiaj. Nie odpuszczę tego, nawet jeśli umrę. Poczekaj i zobacz. Przysięgam, że cię zabiję!"
Celia zmarszczyła brwi i powiedziała: „Uważaj na słowa. Nie mów tak do mojego męża!”