Rozdział 368
Musiała tylko zasiać ziarno wątpliwości w sercu Sereny, a z czasem z tego ziarna na pewno wyrośnie ogromne drzewo.
Serena wpatrywała się w swój telefon komórkowy jak zahipnotyzowana, a gdy Lorraine jej o tym przypomniała, na jej plecach wystąpił zimny pot.
Dokładnie przypomniała sobie szczegóły ponownego spotkania z Matthewem, na przykład to, że pan Roger dotykał jej lewego palca wskazującego, miejsca, na którym nosiła pierścionek.