Rozdział 245
Samochód zatrzymał się przy kościele i mężczyzna szybko wysiadł, aby otworzyć drzwi.
Serena zmarszczyła brwi na widok kościoła. Nie planowała tu przychodzić.
„Wysiadaj z samochodu, jesteśmy kuzynami twojego byłego, musimy jechać na ten ślub”.