Rozdział 218
Naprawdę nie wiedziała, że to Serena lubi pierożki z krewetkami, ponieważ zawsze je kupowała, żeby mu dogodzić, ale okazało się, że to było coś, co pozwoliło mu spojrzeć na świat oczami innych!
To jest ironia tego świata!
Serena nic nie powiedziała, tylko lekko się uśmiechnęła i dalej popijała kawę, którą trzymała w dłoni.