Rozdział 168
Gabriel nie miał żadnych wątpliwości, że Mira umrze, jeśli skłamie! Ten człowiek nie ma żadnych uczuć do Miry!
Mira nie odważyła się ruszyć, pot spływał jej po twarzy, z jednej strony wolała, żeby Gabriel nic nie powiedział, ale nadal w to nie wierzyła, nie wierzyła, że Matthew ją zabije, a z drugiej strony bała się, było tak, jakby w oczach mężczyzny kryły się fale uderzeniowe i gdyby do niej strzelił, nie przeżyłaby.
„Na skraju góry! Tam! Tam ich pochowałem, ty puść Mirę, puść Mirę!!!”