Rozdział 182 Opowieści z rodzinnego miasta
Zmarszczyli twarze z pogardą, widząc obrzydliwe zachowanie Bena.
Zachichotał chłodno: „Więc myślisz, że ona lubi tę wioskę tylko dlatego, że tak mówi?”
„ Twierdzisz, że podzieliła się z tobą wszystkim, co dotyczyło tej wioski. Dlaczego nie powiesz nam, co dokładnie powiedziała?” – kontynuował Ben.