Rozdział 466 Aleksander poznaje prawdę
„Mistrzu, dlaczego tak się dzieje?” Podwładny zapytał zaniepokojony, widząc zdenerwowaną twarz Sherry.
„Skoro ona już mnie nie potrzebuje, czy jest jakaś potrzeba, żebym nalegał?” Sherry powiedziała lekkim tonem.
Pełne bólu i bezradności.