Rozdział 307
Olivia była zmartwiona, więc szybko zrobiła makijaż. Opaliła skórę i narysowała kilka piegów na policzkach.
Ktoś, kto był z nią blisko, mógł jej nie rozpoznać.
Powoli odsunęła koc, odsłaniając twarz. „Pani, czy coś się stało? Czuję chorobę morską, przepraszam.”