Rozdział 68
Dawn nie miała innego wyboru, jak zostać.
Niedługo potem stek był gotowy i podany do stołu.
Dawn rzekła z naburmuszoną miną: „Zabierajmy się do roboty”.
Dawn nie miała innego wyboru, jak zostać.
Niedługo potem stek był gotowy i podany do stołu.
Dawn rzekła z naburmuszoną miną: „Zabierajmy się do roboty”.