Rozdział 149
Wydrukuj umowę rozwodową
Kiedy Patrick zobaczył wychodzącego Armanda, przesunął wzrok i wyprostował ciało. Armand zamknął drzwi, dał znak Patrickowi i zapytał cichym głosem: „Twój brat powiedział, że wczoraj zająłeś się tą sprawą?”
„ Tak.” „Gdzie jest ten człowiek?” Patrick bawił się palcami. Opuszczając głowę, odpowiedział: „Martwy.” Jego pięści były zbyt brutalne. Kiedy zadzwoniono, by ostrzec Marilyn, zauważył, że mężczyzna już przestał oddychać. Armand był nadal spokojny jak ogórek, kiedy to usłyszał.