Rozdział 140
To mnie tylko obrzydzi
Im więcej Cooper myślał o przeszłości, tym większy ból w piersiach go bolał. Jego głos był niski, gdy zapytał: „Genev, proszę?” „O czym tu rozmawiać?” Genevieve prychnęła i poprawiła włosy, które były potargane od wiatru. „O tym, jak zabiłaś moich rodziców? Albo o tym, jak ukradłaś mi Specter Corporation?” Cooper milczał, chociaż chciał coś dodać. Zacisnął usta i poczuł gorzki smak w ustach. Powodem, dla którego teraz tak wyglądamy, jest moja wina. Zasłużyłem na to. „Cooper, proszę, nie nazywaj mnie więcej tym imieniem. To mnie tylko obrzydzi”. Genevieve spojrzała na niego zimnymi oczami, po czym wzięła swój bagaż i wyszła, mówiąc Patrickowi: „Chodźmy, Patrick”. Patrick wziął drugi bagaż i pospieszył za nią. Tymczasem Cooper pozostał w miejscu w milczeniu. Patrzył, jak Genevieve bezdusznie weszła na lotnisko i zniknęła mu z oczu z gorzkim uśmiechem na twarzy. Niespodziewanie zbierał to, co zasiał. Christopher, asystent Coopera, odczekał jeszcze chwilę, zanim popchnął bagaż tego ostatniego do przodu i ostrożnie poinformował: „Panie Sutton, pański bagaż jest tutaj”. „Okej. Zadzwoń do mnie, jeśli w firmie będzie jakiś nagły wypadek”. Głos Coopera był chrapliwy, gdy zabierał bagaż, jego oczy za okularami były pozbawione emocji. Christopher spojrzał na Christophera i zawahał się. „… Tak”. Po podaniu Cooperowi płaszcza, Christopher nie mógł się powstrzymać i powiedział: „Panie Sutton, czy mam iść do Xedells zamiast pana? Słyszałem od innych, że pan Faulkner nadal tam jest, a Xedells jest pod wpływem rodziny Faulknerów. Jeśli pan tam będzie, pan Faulkner otrzyma wieści”. Kiedy usłyszał przypomnienie, Cooper podniósł głowę i spojrzał na Christophera. „Myślisz, że Armand nie dowie się, że spotkałem tę osobę? Ma oczy wszędzie, więc może łatwo zdobyć informacje”. „Więc… Dlaczego upierasz się, żeby pójść do Xedells?” Christopher był zdezorientowany i argumentował: „To nie pierwszy raz, kiedy miałeś skandal. Jeśli ktoś opublikuje zdjęcia, nasz zespół ds. reklamy może je zatuszować. Ostatecznie wszystko zostanie zapomniane, ponieważ pani Hall nie żyje…” Christopher wiedział i pamiętał, że Cooper chciał znaleźć Ericę. Dlatego wysłał więcej ludzi do różnych stanów, aby jej szukali. Niestety, kiedy ją znaleźli, była już martwa. Chwilę później ktoś znalazł Coopera i pokazał mu kilka zdjęć. Wyglądało na to, że odniósł wiele korzyści ze śmierci Erici. Dlatego ta osoba chciała zawrzeć umowę z Cooperem. Christopher nie mógł powstrzymać się od powiedzenia: „Pan