Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 108

Nieposkromiony mężczyzna

Genevieve rzadko miała skurcze menstruacyjne podczas okresu, ale zazwyczaj czuła się zmęczona, więc spała do południa następnego dnia. Gospodynie domowe w rezydencji Faulknerów zostały natychmiast poinformowane wieczorem, więc żadna z nich jej nie niepokoiła. Jednak Harriet martwiła się, że Genevieve może nie mieć ubrań do przebrania, więc poprosiła kogoś o zakup w kasie w centrum handlowym. Dziesiątki zestawów ubrań zostały następnie wysłane do pokoju Genevieve bez jej wiedzy. Nie dość, że wszystkie ubrania były od luksusowych marek, była też biżuteria, która mogła do nich pasować. Chociaż rodzina Rachfordów się rozpadła, jakość życia Genevieve wcale się nie pogorszyła, odkąd poznała Armanda. Wkrótce była w stanie wybrać odpowiedni zestaw ubrań dla siebie. W chwili, gdy otworzyła drzwi i wyszła, zobaczyła Marilyn wychodzącą ze swojego pokoju. Marilyn najwyraźniej nie spała dobrze, ponieważ nie wyglądała dobrze i miała worki pod oczami. Genevieve krwawiła obficie podczas okresu, więc jej twarz była trochę blada, ale była w dobrym nastroju. Kiedy zobaczyła Marilyn, przywitała się z nią uprzejmie: „Dzień dobry, Marilyn”. „Już późno rano”. Marilyn spojrzała na Genevieve, zanim zapytała łagodnym tonem: „Czy ty też zwykle budzisz się tak późno, kiedy mieszkasz z Armandem?” Genevieve się uśmiechnęła. „Ja budziłabym się punktualnie, kiedy jestem w domu, ale byłam… zbyt zmęczona wczoraj wieczorem”. Słysząc to, Marilyn obraziła się, a jej oczy pociemniały. Słyszała od gospodyń, że Harriet poinstruowała je, aby nie budziły Genevieve rano i pozwoliły jej spać tak długo, jak będzie chciała. Marilyn rzuciła przelotne spojrzenie na twarz Genevieve, tylko po to, by zauważyć delikatne ślady na jej szyi. Szybko zrozumiała, dlaczego Genevieve spała i wyglądała na lekko wyczerpaną. Jej twarz natychmiast zbladła, gdy zacisnęła zęby. „Ty... Wczoraj wieczorem, wy dwoje…” Genevieve przycisnęła dłoń do szyi, gdy zauważyła, że Marilyn się na nią gapi, szybko przypominając sobie, że Armand ugryzł ją wczoraj wieczorem. „Przepraszam, że pozwoliłam ci to zobaczyć”. Genevieve zacisnęła usta w cienką linię, zanim dodała z frustracją: „Powiedziałam mężowi, że powinien zachować umiar, gdy nie jesteśmy w domu, ale mnie nie posłuchał”. Poczuła się zachwycona, gdy zauważyła, że ciało Marilyn się kołysze, a jej twarz pobladła jeszcze bardziej. Ja też wiem co nieco o tym, jak sprawić, by ludzie czuli obrzydzenie. Gdy Genevieve podniosła rękę, Marilyn zauważyła piękną bransoletkę na jej nadgarstku. Natychmiast też zdała sobie sprawę, że to bransoletka Harriet.

تم النسخ بنجاح!