Rozdział 166 Ona jest żoną Jaspera
Wang Bin był tak przestraszony, że nogi mu się trzęsły. „Wy... wy, ludzie, naprawdę nie boicie sięśmierci. Jak śmiesz dotykać moich ludzi tutaj? Czy wiecie, kim jestem?”
Victoria zaśmiała się sarkastycznie: „Powiedziałeś to już drugi raz. Jesteś królem świata. Dzisiaj siostry również cię pokonają. Wynoś się stąd!”
„Ja, ta muza należy do mojego siostrzeńca Marcusa, jestem jego wujem! Ty tu robisz kłopoty i mnie bijesz, on cię nie puści!”