Rozdział 123 Jeśli odważysz się dalej mówić, będę cię dalej bił
Yolanda natychmiast wstała. „Ben, o kim ty mówisz? Zazwyczaj udajesz, że jesteś prawy, ale teraz twoje prawdziwe oblicze zostało ujawnione. Lubisz Charlotte, i co z tego? Ona sprawia, że ją lubisz? Mówię ci, to dla niej obraza, że taki śmieć jak ty ją lubi. Nie jesteś nawet godzien wspominać o jej sumieniu. Jesteś dla niej po prostu obrzydliwą muchą. Ona ma dobre serce, gdyby nie nadepnęła cię na śmierć”.
Poza tym ich opiekun klasy nie tylko jest zakochany w Charlotte , ale chce flirtować ze wszystkimi ładnymi dziewczynami, które widzi. Zawsze popisuje się swoimi talentami i uważa, że jest bardzo przystojny, ale w rzeczywistości jest tylko ropuchą.
Ben spojrzał na Yolandę złowrogim spojrzeniem w oczach: „Ty też nie jesteś dobrą osobą. Zmieniałaś mężczyzn jednego po drugim. Polegasz na swoim wyglądzie i nie dbasz o siebie. Jesteś materialistką i próżną. Jesteś hańbą dla nas, studentów. Niszczysz siebie. Wcześniej czy później zostaniesz porzucona”.